Zwierzęcy Shadowbox to listopadowe wyzwanie na Skrapujących Polkach w dziale ATC.
W ten sposób powstał mój pierwszy Shadowbox. Miały być co najmniej 3 warstwy, u mnie jest 6. Nie myślcie, że tęsknię za zimą.
Na Antarktydzie, gdzie mieszkają pingwiny zima niech sobie będzie, a u nas jak najkrócej poproszę!
super sobie z tym poradzilaś i kolorki piekne
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zimowo
OdpowiedzUsuńAle cudo! Super pomysł;)
OdpowiedzUsuńZabawnie i z pomysłem :) Dla mnie też zima powinna trwać króciutko...
OdpowiedzUsuń"pracowite" ATC ! za to jaki efekt :)
OdpowiedzUsuńU nas za oknem mocno deszczowo, z dwojga złego chyba lepsza zima... u Ciebie wesoły pingwinek... piękny!!!
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię deszczowej pogody. Zima najbardziej podoba mi się w górach. Szczególnie jak można poszusować na nartach.
UsuńLubię zimę, a jeszcze jakby z takim słodkim pingwinem,to już mogłaby przyjść.Śliczne pomysłowe pudełko.
OdpowiedzUsuńŚliczne pudełeczko, pomysłowe i pięknie wykonane :)
OdpowiedzUsuńświetne ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetne !! a jaki uroczy pingwinek :)
OdpowiedzUsuń