Powstał z myślą o pędzlach, ale jak widać zadomowiły się tam też inne przybory i pewnie wkrótce będzie pękać w szwach. To co prawda mu nie grozi, bo jest zrobiony z puszki po pomidorach, ale na pewno pędzlom będzie ciasno. Z boku leży kłębek, który dostałam z myślą o zrobieniu abażura do lampy.
Lampy jeszcze nie ma, ale jakoś tak mnie korciło coś z niego zrobić i tak powstał pojemnik.
Bardzo ładny i pomysłowy! Coś mi się wydaje, że powstaną następne.....:)
OdpowiedzUsuńJuż mnie korci zasznurować butelkę.
OdpowiedzUsuńDużo inspiracji tu u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie
artglassgreen.blogspot.com