Wpadłam po uszy w te serducha. Po zdekupażowaniu drewienka czegoś mi brakowało. Najpierw powstał pomysł ze wstążką. Po jej doklejeniu okazało się, że tył jest mało estetyczny. Jak to mówią potrzeba matką wynalazków-tył został zaklejony filcem i teraz to jest to! Ta zawieszka to klimaty prowansalskie w 100%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wystawienie komentarza :)