Wspomnień czar..... Właśnie od zakładek rozpoczęła się moja przygoda z decoupage. Oczywiście dawno już ich nie mam. Te powstały w ostatnich dniach. Dwie z nich tzn. ptaszek i kwiatki powstały tradycyjną metodą, a ta z lnianym frędzelkiem metodą na żelazko. Może ktoś je przygarnie?
śliczne
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń